Winter evening.

  Witam serdecznie jeszcze w 2012 roku. Pewnie każdy z Was zastanawia się już od pewnego czasu nad noworocznymi postanowieniami, mającymi na celu naprawę siebie. Zapewne każdy chciałby, by nowy, 2013 rok przyniósł wiele niezapomnianych wrażeń, by dawne, rozpoczęte, a niezakończone sprawy, miały możliwość rychłego rozwiązania się, by wszystko szło po Waszej myśli, nikt nie stawał na przeszkodzie w drodze, ku realizacji Waszych marzeń, oby okoliczności zawsze Wam sprzyjały, nigdy odwrotnie oraz, by otaczali Was dobrzy ludzie. Cóż.. Pozostaje mi życzyć Wam tego z całego serca na nadchodzący nowy rok. Sobie samej mogę życzyć jedynie szczęścia i, tak zwanego, spełnienia wewnętrznego, by nigdy nie doskwierał niedosyt, a zawsze radość z tego, co mam oraz, jak pisałam wyżej, oby sprzyjały okoliczności, bo to niezmiernie ważne. Mniej lenistwa, a więcej pokory, jeszcze odrobinę pewności siebie oraz dużo, dużo i jeszcze więcej inspiracji w otaczającym mnie świecie. Tylko tyle. Wspaniałego Nowego Roku, Kochani! 

  By nadrobić, niemałe przyznam, zaległości, zamieszczam poniżej odrobinę zdjęć. 

(sweatshirt from localheroes.bigcartel.com, H&M necklace, cap, scarf & parka from matalan.co.uk, New Look bag)

Oraz kilka fotografii mogących stanowić zapowiedź kolejnych postów.

(New Look creepers, Bershka pants, parka with leather sleeves from Stradivarius, tee from localheroes.bigcartel.com)

A oto moja mała kolekcja perfum, gromadzona przez niecałe cztery miesiące. W jej skład wchodzą:

* Escada- Ocean Lounge
* Burberry- Weekend
* Lacoste- Inspiration
* DKNY- Red Delicious
* Next- Adore
* Avon- Infinite Moment

Photos via Instagram